Czasem potrzebny jest tylko impuls
Ile razy, zdarzało Ci się myśleć o swojej szafie: „nie mam się w co ubrać!” „muszę w tej szafie wreszcie posprzątać!” „po co ja trzymam te ubrania?” „nie wiem, z czym to założyć!” „sama nie wiem, co ja mam w tej szafie!” A jak często zdarzyło Ci się, że tylko, o tym pomyślałaś i nic w kierunku zmiany nie zrobiłaś? Co najmniej dwa z powyższych stwierdzeń pasowały do mojej relacji z własną szafą 🙂 Zdarzało mi się również, tak sobie dumać i nic, z tym nie robić. 3 lata temu, zostałam poproszona przez moich znajomych, o to bym podpowiedziała, co chciałabym dostać na urodziny. Byłam wtedy na początku mojej drogi…
Zanim przystąpisz do postanowień noworocznych
Mam nadzieję, że czas świąt upłynął Ci w wymarzonej atmosferze. Dla mnie był to przede wszystkim czas odpoczynku, luzu, beztroskiej zabawy z Borysem i łażenia w piżamie do południa. Tak własnie miało być, tak to sobie zaplanowaliśmy 🙂 Czas między świętami, a nowym rokiem to dla mnie zawsze czas zadumy, przemyśleń, podsumowań. Robiąc podsumowanie rok temu, nie przypuszczałam ile fajnych rzeczy spotka mnie w 2018 roku. Zakładałam, że będzie to raczej spokojny rok. Wiesz, to co zwykle: będę regularnie chodziła na siłownię, będę się zdrowo odżywiała, będziemy regularnie wyjeżdżać na rodzinne wycieczki i takie tam…. „ze spokojem” – jak mawiają w Poznaniu 🙂 Pisanie bloga, rozwijanie nowej gałęzi naszej firmy…
Świąteczny offline
Od pół roku ze sporą determinacją praktykuję dzień offline. Staram się, aby był to chociaż jeden dzień w tygodniu. Najczęściej pada na niedzielę. Codzienne przebywanie ze smartfonem, sprawia że jestem na bieżąco z informacjami, natychmiastowo dostaję powiadomienia o nowych mailach, lajkach, komentarzach. Nie ma w tym nic, złego – przecież to ja decyduję, że chcę to wszystko wiedzieć. Zauważyłam, że odpoczywam jednak tylko wtedy, gdy ograniczę informacyjną falę i utrudnię sobie „podglądanie” sieci. Nadchodzący, świąteczny czas sprzyja zrobieniu sobie takiego detoksu. Jeżeli chodzi o social media, to poza relacjami z zimowych spacerów, zdjęć prezentów i życzeniami świątecznymi nie pojawi się raczej nic odkrywczego. Skrzynki firmowe, też nie powinny pękać w…
Jak mieć więcej czasu dla siebie? – czyli powrót do podziału obowiązków.
Wczoraj, po obejrzeniu pewnego materiału video, przeprowadziłam szybką ankietę na moim instaStories, pytając: Wśród ponad 500 głosujących osób, aż 91% osób odpowiedziało TAK. Czy to oznacza, że wracając z pracy robisz zakupy. W domu je rozpakowujesz, zabierasz się za ogarnięcie domu, wstawiasz pranie, przygotowujesz kolację, szykujesz kąpiel dla dziecka….spoglądasz na pozostałych domowników i masz wrażenie, że oni mają czas na przyjemności, odpoczynek – bo „są już po robocie”, a Ty nie? Czujesz niepokój i podenerwowanie kładąc się do łóżka i jeszcze przed snem odhaczasz sprawy załatwione i do zrobienia, wizualizując listy zadań, niczym Sarah Jessica Parker w filmie „Jak ona to robi”? (pozytywny, zabawny i lekki film – polecam) Nie…
100 dni bloga architektporzadku.pl
Czuję się trochę tak, jakbym obchodziła swoje urodziny. Dzisiaj mija równo 100 dni od premiery mojego bloga (08.07.2018) a ja, wciąż pamiętam emocje, które towarzyszyły mi w tą piękną niedzielę, która była na tamten czas zamknięciem bardzo intensywnego etapu pracy: budowania bloga od podstaw, tworzenia pierwszych wpisów oraz promowania marki w social media. Chcę dziś trochę powspominać i podzielić się moimi lekcjami z tego okresu. Przypomnieć: Dlaczego piszę tego bloga?, Dlaczego uważam, że temat porządków i organizacji jest ważny? Co się u mnie wydarzyło w przeciągu tych 100 dni w kontekście mojej działalności i prywatnie? oraz Co planuję dalej? Dlaczego postanowiłam pisać bloga? Początkowo blog znalazł się na liście elementów…
Jak utrzymać motywację do sprzątania?
Zbliża się weekend, jesteś po przeczytaniu kilku motywujących wpisów na temat utrzymywania porządku i dobrej organizacji, może widziałaś jakieś piękne wnętrze i zainspirowana mówisz sobie: Tak! zabiorę się wreszcie za ten mój bałagan. Odgruzuje się! Schowam letnie ciuchy. Będę sprzątać, czyścić, porządkować. Mój dom będzie nie do poznania! No i przychodzi ta sobota, zwlekasz się z łóżka, urządzasz leniwe śniadanie. Sielanka trwa do 13, nie chce Ci się….. Zaraz trzeba będzie ogarnąć jakiś obiad. Może już sobie odpuścić? Jest piękna pogoda, trzeba korzystać. Może wyjść na miasto, do znajomych i nie patrzeć na to, co się w dzieje w domu? Tak to jest myśl! Jutro się tym zajmę,…
Jak nauczyć dziecko samodzielności ?
Mój Synek jest na etapie „Ja sam”. Przestał być już małą laleczką, którą karmię, przytulam i pielęgnuję. Usamodzielnia się. Ma to oczywiście tyle samo plusów co minusów 🙂 Największym plusem jest to, że zaczyna sam się bawić i organizuje sobie swój dziecięcy czas. Minusem jest to, że bierze się czasem za robienie takich rzeczy, w trakcie których może zrobić sobie krzywdę Dziecko ma zaszczepioną samodzielność od najmłodszych lat. Uważam, że moim zadaniem jako rodzica jest pomagać mu rozwijać tą cechę i dbać, żeby był przy tym bezpieczny. Samodzielność mojego dziecka jest dla mnie bardzo ważna. Zdaję sobie sprawę, że dzięki niej będzie potrafił, już jako dorosła osoba,…
Jak dzielić domowe obowiązki? – trochę inaczej.
Ten artykuł miał się pojawić już na premierze bloga. Ten jednak nie jest w 100% tym oryginalnym tekstem, który przygotowałam. Brzmiał tak: Uczestniczyłam jakiś czas temu w rozmowie, podczas której padło takie oto stwierdzenie: „Ja wszystko robię sama w domu: sprzątam, piorę, gotuje a On nawet talerza po sobie do zlewu nie odniesie” Ciekawe zjawisko – pomyślałam i zabrałam się do zadawania pytań… Spróbuj też je sobie zadać, jeżeli odczuwasz że masz podobny problem. A od kiedy tak się dzieje? Od zawsze – odpowiedziała. Czy nie przyzwyczaiłaś go w takim razie do tego? Czy nie zabierałaś talerza, mówiąc „daj, daj ja to zrobię”? Oczywiście, gdy poznajemy wybranka swojego życia…
Czy sprzątanie to interesujący temat?
Ostatnio moja Mama zabrała się do czytania mojego bloga. Padło pytanie: „Naprawdę taki temat ludzi interesuje?” moja Mama należy raczej do bezpośrednich
Jak żyć z mężem bałaganiarzem? – obiecany wpis
O podjęcie tego tematu zostałam poproszona już pierwszego dnia istnienia bloga. Pytanie jest przewrotne, bo zawiera w sobie tak naprawdę kilka pytań: Jak mam żyć z bałaganiarzem, żeby