Kim jestem?

Nazywam się Agnieszka Witkowska. Jako jedna z pierwszych osób w Polsce zawodowo zajęłam się declutteringiem i profesjonalną organizacją przestrzeni. To zawód na tyle nowy na rynku usług dla domu, że polski odpowiednik musiałby brzmieć: „odgraciarz”. Polska nazwa tego zawodu nie brzmi w moim odczuciu zbyt romantycznie :), dlatego działam pod marką Architekt Porządku.

Jako Architekt Porządku łączę zawód decluttera i pasję do projektowania – odgracam mieszkania i domy z nadmiaru niepotrzebnych przedmiotów, przywracam ład i organizuję miejsca do przechowywania.

Jestem praktykiem. Moje porady nie bazują jedynie na doświadczeniach związanym z prowadzeniem własnego domu – chociaż moje osobiste doświadczenia z odgracaniem, mają ogromny wpływ na historię powstania marki. Przez kilka lat prowadziłam z moim partnerem tradycyjną firmę sprzątającą. Obsłużyliśmy ponad 700 różnych mieszkań i domów. W początkowej fazie działalności firmy robiliśmy to sami. Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że każdy dom jest inny, tak jak inni są domownicy i bałagan.

Budując moją markę osobistą, stworzyłam w sieci swoje miejsce: blog architektporzadku.pl (premiera odbyła się 08.07.2018) oraz konto na Instagramie @architektporzadku. Początkowo miały to być tylko narzędzia do promocji i sprzedaży moich usług fizycznych, jednak szybko okazało się, że niesamowitą frajdę sprawia mi możliwość motywowania społeczności gromadzącej się wokół Architekta Porządku – do samodzielnego odgracania i porządkowania przestrzeni.

Owocem mojej kilkuletniej pracy w mediach społecznościowych i wsłuchiwania się w potrzeby mojej społeczności jest:

  • Obserwacja rynku usług i bardzo duże zapotrzebowanie na moje usługi skłoniły mnie do tego, aby tworzyć ten rynek poprzez szkolenie osób, które chcą się realizować zawodowo tak jak ja.
  • W październiku 2022 został wydany kurs zawodowy mojego autorstwa Architektura Porządku.
  • Prywatnie jestem szczęśliwą „lepszą połową” Biga, mamą wulkanu energii o imieniu Borys i właścicielką dwóch chrapiących buldogów francuskich: Gabi i Buby. Oni wszyscy razem wzięci, są niewyczerpanych źródłem inspiracji do wpisów o sposobach na czyszczenie różnych przestrzeni w domu. 🙂

Moja misja

Moja misja osobista

Wierzę, że uporządkowany i dobrze zorganizowany dom to początek większych zmian w życiu. Moją misją jest motywowanie i inspirowanie osób, które chcą się o tym przekonać na własnej skórze, ale bez zbędnego perfekcjonizmu, bez filozofii, bez spiny, bez wyrzutów – bez MAGII. Za to z praktycznymi porady opakowanymi w dawkę pozytywnej energii.

Moja misja zawodowa

To rozwój branży declutteringu i profesjonalnej organizacji w Polsce, poprzez edukację rynku oraz dostarczanie odpowiednich narzędzi, osobom które chcą się w tej dziedzinie rozwijać.

Moja historia

Jak to się wszystko zaczęło?

Trudno jednoznacznie stwierdzić, kiedy stałam się Architektem Porządku.

Czy stało się to wtedy, gdy przeprowadzałam mój pierwszy decluttering – miotając się po totalnie zagraconym i zalanym po pożarze mieszkaniu, próbując dowiedzieć się, co jest mi potrzebne, a co nie koniecznie?

Czy gdy mieszkałam przez ponad rok naprzemiennie w dwóch miastach i co dwa tygodnie przemieszczałam się z całą rodziną i dobytkiem między Warszawą a Gdynią, ograniczając z wyjazdu na wyjazd rzeczy?

Czy w latach największej aktywności zawodowej prowadzenia firmy sprzątającej, gdy obserwowałam, że doprowadzenie domu Klientów do czystości przez moją ekipę nie gwarantuje porządku, a dopiero odgracenie przestrzeni i dobra organizacja, są w tanie przynieść trwałe efekty i skrócić czas sprzątania?

Czy podczas szkolenia Mistrz Sprzedaży, na które poszłam, aby podnieść swoje kwalifikacje jako dyrektor sprzedaży, a uderzył mnie impuls do zmiany swojej kariery zawodowej i zapragnęłam rozwijać się zawodowo, w czymś, co nie jest zgodne z oczekiwaniami mojego otoczenia, ale jest czymś, co jest w 100% spójne ze mną?

Czy może 31.05.2018 roku, kiedy publicznie powiedziałam pierwszy raz, że chcę skomercjalizować usługi Architekta Porządku, nie wiedząc jeszcze, że to, co chcę robić ma swoją nazwę i prekursorów w innych krajach na świecie, np. USA, Portugalia, Hiszpania, Szwajcaria?

Czy może wtedy, gdy z ogromnymi obawami i strachem zrezygnowałam z pracy na dobrze płatnym etacie, żeby robić to, co kocham.

Myślę, że każdy z tych momentów, każdy z impulsów miał ogromne znaczenie i jest częścią tej układanki, w której do dnia dzisiejszego nie odnalazłam tych kawałeczków z prostą krawędzią.

Czy wiesz, że…

Moja historia zmiany, została spisana w książce
„7 Dróg – rozmowy o poszukiwaniu życiowej misji” – autorstwa Anny Maruszeczko?

Na skróty

Na skróty

Jak mogę Ci pomóc?

Moja książka

Media
i publikacje

Pogotowie porządkowe