Mam nadzieję, że masz już wybrane rzeczy na sprzedaż?
U mnie uzbierała się całkiem niezła sterta. Jakoś łatwiej mi było podjąć decyzję o rozstaniu się z tymi rzeczami, kiedy myślałam, o tym jaki cel spełnię, gdy te wszystkie rzeczy znajdą nabywców.
Tak jak pisałam w poprzednim artykule: Jak skutecznie sprzedawać rzeczy używane w Internecie? cz.1 Przygotowanie do sprzedaży – zdjęcie, czyli prezentacja produktu, to połowa sukcesu. Czytałam nawet, że w przypadku ok. 60% transakcji to właśnie dobre zdjęcie decyduje o tym, czy coś kupimy czy też nie. Wyraźne, dobrze wykadrowane i odpowiednio doświetlone zdjęcie pozwoli naszej ofercie zostać zauważoną.
Co zrobić, by potencjalny kupujący, który kliknął już w naszą miniaturkę i dokonał zakupu?
Należy udzielić mu rzetelnych odpowiedzi na pojawiające się w jego głowie pytania, dotyczące naszego przedmiotu:
Ile to kosztuje?
Ustalenie ceny, może być problematyczne. Z jednej strony chcemy zarobić możliwie najwięcej (niektórzy mówią „stracić najmniej”), z drugiej sprzedać szybko. Nie zawsze najniższa cena gwarantuje szybką sprzedaż, bo w naturalny sposób u części osób pojawia się podejrzenie, że rzecz jest bardziej zużyta, lub zwyczajnie coś z nią nie tak.
Nie kieruj się sentymentem – ustal cenę, którą zapłaciłabyś sama za tą rzecz.
Zweryfikuj to z rzeczywistością, czyli sprawdź jakie ceny mają podobne lub takie same rzeczy na innych aukcjach.
Jakie ma wymiary?
Podanie wymiarów od razu w opisie ogłoszenia, pozwoli Ci zaoszczędzić czas, jaki potem trzeba będzie poświęcić na odpowiedzi do potencjalnych kupujących.
Rozmiary są najistotniejsze oczywiście przy sprzedaży ubrań i nie wystarczy podanie rozmiaru S,M,L, XL – ubrania trzeba zmierzyć w newralgicznych miejscach: długość, szerokość w: ramionach, pasie, biodrach itd.
Przy sprzedaży butów, najlepiej podać wymiar wkładki w centymetrach.
O rozmiarach należy również pamiętać sprzedając: meble, dekoracje, sprzęt sportowy, zabawki.
Jeżeli sprzedajemy rzecz, która posiada wiele parametrów, np. telefon komórkowy – można wkleić link do strony producenta, gdzie znajdują się wszystkie parametry techniczne.
W jakim jest stanie?
Opis typu „normalne ślady użytkowania”, jest zbyt ogólny i dla każdego może oznaczać coś innego. Opisz przedmiot możliwe najdokładniej. Możesz opisać:
- jak długo i jak często z czegoś korzystałaś?
- kiedy i gdzie nabyłaś przedmiot?
- czy jesteś pierwszym właścicielem?
- w jakich okolicznościach przedmiot był używany?
Czy posiada defekty?
Jeżeli Twój przedmiot posiada jakiś defekty lub braki – napisz o tym od razu. Zaoszczędzisz w ten sposób rozczarowania: swojego i potencjalnego kupca. Najlepiej, żeby każda wada, była też widoczny na zdjęciu.
Dlaczego chcemy się tego pozbyć?
To jest część ogłoszenia, na którą zwracam szczególną uwagę. Nie obawiaj się osobistych opisów, to one budują największe zaufanie do sprzedawcy. Pamiętaj, że musisz się jakoś wyróżnić i uwiarygodnić w całej masie ogłoszeń. Jeżeli dobre zdjęcie zachęciło do przeczytania opisu, to niech chwyci ono za serducho i pomoże podjąć decyzję o zakupie.
Przykład, który możesz spokojnie wkleić do swojego ogłoszenia:
Biorę udział w akcji „Oszczędzanie przez odgracanie” #skarbonamarzeń, zorganizowanej na blogu www.architektporzadku.pl. Za pieniądze uzyskane ze sprzedaży niepotrzebnych mi już rzeczy spełnię swoje marzenie, którym jest…. (np. rodzinna sesja fotograficzna).
Zabieraj się za opisy ! W przyszły wtorek: Jak i gdzie sprzedawać przedmioty?
Jeżeli w tym zakresie masz już doświadczenia, podziel się nimi. Możesz też wkleić link do swoich ofert !!!
He he he fajny ten dodatkowy opis. Ja bym kupiła przedmiot z takim opisem. Lubię kiedy ktoś opisuje rzecz bardzo osobiście. Bardziej ufa takiemu sprzedawcy. Ostatnio kupowaliśmy z mężem samochód i wygrał ten który rodzina bardzo dokładnie opisała.