Zacytowałam wczoraj Petera Walsh’a, specjalistę do spraw organizacji przestrzeni i declutteringu działającego na terenie USA. Swoją drogą bardzo ciekawa postać. Ten Australijczyk był nauczycielem matematyki, potem prowadził firmę trudniącą się szkoleniami w zakresie zwiększania efektywności pracowników w korporacjach, a potem zaczął pomagać ludziom w odgracaniu mieszkań oraz domów — bo i według niego porządek ma ogromny wpływ na efektywność człowieka.
Napisał kilka książek na temat organizacji i declutteringu — muszę zdobyć jedna z jego pozycji o przewrotnym tytule: „Does This Clutter Make My Butt Look Fat?” 🙂
Peter Walsh stał się bardzo medialną osobą, prowadzącą kilka programów w popularnych stacjach telewizyjnych. W jednej ze swoich publikacji napisał, że
„nigdy się nie zorganizujesz, jeżeli nie będziesz mieć wizji życia, jakiego pragniesz”
W kwestii naszego mieszkania postawiłam sobie już dawno za cel zorganizowanie go w taki sposób, by każda rzecz, a w szczególności taka, z której często korzystamy, miała swoje miejsce.
Wybierając rozwiązania stawiam na trwały efekt, wygodę i intuicyjność. Powodem ostatniego jest rzecz jasna to, że nie mieszkam sama. Muszę więc myśleć również o tym, czy pozostali członkowie rodziny, nie będą mieli problemu ze znalezieniem czegoś i odłożeniem na miejsce.
Rzadko zamykam coś w nieprzezroczystych pudełkach, a na pewno nie to z czego korzystamy na co dzień.
Chyba w każdym domu jest taka, podręczna przestrzeń do chowania drobiazgów. Po rzeczy, które się tam znajdują sięgamy niemal codziennie, bardzo często przed wyjściem z domu:
- Klucze
- Ładowarki
- Pilot do bramy garażowej
- Okulary przeciwsłoneczne
- Notes i długopisy
- Rolka do ubrań
- Paragony i inne ważne świstki
- Baterie
- Urwane guziki
Te przestrzenie przypominają mi czasem wnętrze damskiej torebki 🙂 jest tam cały wszechświat potrzebnych rzeczy i trudno coś szybko znaleźć.
Taka szuflada (lub inny tego typu schowek) wymaga przemyślanego rozplanowania i zorganizowania. Lądują tam bowiem, rzeczy z różnych kategorii. Nie ma w tym nic złego — ma być praktycznie. Im więcej zrobimy w takim miejscu przegródek „domków”, tym większa szansa, że rzeczy będą odkładane na przeznaczone dla nich miejsce.
W poniższej instrukcji krok po kroku podpowiem jakie rozwiązania sprawdzają się u mnie w domu i jakie stosuję u moich Klientów:
Krok 1 Odgracanie
Jak z każdej przestrzeni, najpierw trzeba pozbyć się rzeczy niepotrzebnych, a tu gromadzi się tego sporo. Wyjmujemy wszystko z szuflady i segregujemy.
Krok 2 Organizacja
Organizujemy przestrzeń, dokonując maksymalnego podziału. Najlepiej robić to jeszcze bez rzeczy w środku.
Ja wybrałam następujące pudełka do organizacji:
- GODMORGON (Ikea) pudełka z pokrywkami https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70177477/
- GODMORGON (Ikea) pojemnik z przegródkami https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/60177473/
- SKUBB (Ikea) biały wkład do szuflady https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10185593/
Nie jest to wpis sponsorowany. Polecam te pojemniki z uwagi na ich trwałość. W poprzednim mieszkaniu służyły mi one w łazience przez minimum 2 lata. Mimo codziennego użytkowania i trzymania w nich kolorowych kosmetyków — nie widać za bardzo śladów użytkowania.
Krok 3 Układanie
Taki układ w szufladzie funkcjonuje bez zarzutu. Ładowarki w pojemnikach, sprawdzają się idealnie, bo kable nie zaplątują się w inne, małe przedmioty.
Okulary ułożone w pojemnikach w prezentowany sposób nie rysują się kluczami.
Wiem gdzie jest „coś” do pisania i nie mieszam w szufladzie jak w maszynie losującej w poszukiwaniu pilota od bramy.
A jak jest u Ciebie? Zabierasz się do organizowania miejsca, czy masz to już zrobione? Może chcesz się pochwalić stosowanymi rozwiązaniami?
Pisz śmiało w komentarzu! Możesz też wrzucić zdjęcie w swoim profilu na: Facebooku lub Instagramie i oznaczyć mnie @architektporzadku będzie mi bardzo miło.
Kolejny ciekawy wpis i będę ściągać 🙂 Inna sprawa, że jak przeczytałam zaczęłam się zastanawiać jak zorganizować przestrzeń damskiej torebki 😀 (ciągle czegoś szukam) albo przestrzeń na torebki.
Aniu,
spokojnie planuję taki wpis 🙂 mam sprawdzony sposób !
bardzo ciekawy artykuł, może warto zwrócić uwagę na fototapety
Interesująco przedstawiono. Spora dawka przydatnej wiedzy.
Wiedza podana w przystępnej formie. Dzięki za tekst.