Ile razy, zdarzało Ci się myśleć o swojej szafie: „nie mam się w co ubrać!” „muszę w tej szafie wreszcie posprzątać!” „po co ja trzymam te ubrania?” „nie wiem, z czym to założyć!” „sama nie wiem, co ja mam w tej szafie!”
A jak często zdarzyło Ci się, że tylko, o tym pomyślałaś i nic w kierunku zmiany nie zrobiłaś?
Co najmniej dwa z powyższych stwierdzeń pasowały do mojej relacji z własną szafą 🙂 Zdarzało mi się również, tak sobie dumać i nic, z tym nie robić.
3 lata temu, zostałam poproszona przez moich znajomych, o to bym podpowiedziała, co chciałabym dostać na urodziny.
Byłam wtedy na początku mojej drogi ku minimalizacji rzeczy, które mnie otaczają więc postawiłam na wybór prezentu, który z jednej strony nie będzie kolejnym wymyślonym na siłę przedmiotem, a z drugiej strony wesprze mnie w obranej ścieżce.
Rok przed urodzinami, kiedy byłam jeszcze wielkim wielorybem (znaczy w ciąży z Bobo), trafiłam z polecenia na krótką prelekcję Aleksandry Frątczak-Biś (wtedy jeszcze z pojedynczym nazwiskiem :)), na której prezentowała podstawowe zasady analizy kolorystycznej i budowania swojego wizerunku poprzez ubiór.
Dowiedziałam się na nim również, że Ola świadczy usługi przeglądu szafy.
Jako, że stan mojej szafy, znakomicie opisywał sytuację: ledwo się domyka, a nie mam się w co ubrać, poprosiłam znajomych o wykupienie dla mnie usługi takiego przeglądu.
Pierwszy raz w życiu, spędziłam bite 4 godziny, bez przerwy z moją szafą i ubraniami.
Ola pomogła mi w selekcji ubrań, skomponowaniu gotowych zestawów i przygotowaniu listy zakupów.
Od 4 lat, jestem dumną właścicielką szafy pełnej gotowych zestawów ubrań, szafy w której zawsze mam się w co ubrać (tak ten stan istnieje, no chyba, że prania długo nie zrobię :)) i mam wrażenie, że te ubrania grają ze mną bez fałszu. Co na to to wpłynęło?
Impuls! A może nawet ich zestaw.
Spotkanie z Olą, było dla mnie impulsem:
- do pracy ze swoją garderobą
- do określenia swojego stylu (kocham szarości, paski i pastele i dobrze mi z tym)
- do zastanowienia się, co chcę swoim wizerunkiem pokazać
- do pogodzenia się, że w biały T-shircie, czuje się jak milion dolców i nie ma co z tym walczyć
- do eksperymentów z ubraniami (dresowe spodnie moro, ze szpilkami i skórą? Czemu nie?)
Materiały dotyczące porządkowania mojej szafy pokazuję na łamach Instagram Stories, wkładam w to dużo czasu i energii więc zachęcam Cię do śledzenia tego procesu.
Być może bierzesz udział w obecnym wyzwaniu Aleksandry? Może te materiały będą dla Ciebie również impulsem, do większych zmian – nie tylko w garderobie?
Masz Babo impuls – DZIAŁAJ 🙂
#1 Organizacja szuflad (24.08.2019)
#2 Organizacja na głębokich półkach (31.08.2019)
#3 Porządek na wieszakach (08.09.2019)
Ola – dziękuję Ci za impuls…po raz kolejny!
Daj znać proszę w komentarzu, który z materiałów, był dla Ciebie najbardziej przydatny.
Bardzo się cieszę, że powstał ten wpis 🙂
Ja też 🙂
Uff, cieszę się, że filmy będą na YT bo ogladanie ich na Ig (z powodów technicznych, a nie zawartosci merytorycznej) było męczące. Brawo za YT
Dziękuję 🙂 Niech się dobrze ogląda 🙂
Super, świetna grafika ??
Dziękuję! Cieszę się, że się podoba 🙂
Zgadzam się z Tobą w 100%. Świetny wpis, oby tak dalej
Super porady, z pewnością do nich wrócę, Zastanawiałam się ostatnio nad przechowywaniem koszul w wysokich pudełkach, ale chyba przechowywanie ich pionowo nie sprawdzi się tak jak w przypadku topów. Co o tym myślisz?
Zdecydowanie się z Tobą zgadzam. Sam miałem ten problem, mechanik mówił, że akumulator nadaje się do wymiany, a ja bagatelizowałem problem. Moje omijanie tematu skończyło się tak, że samochód nie chciał odpalić i musiałem zakupić nowy od autopart.
Kanał na YouTubie to w obecnych czasach całkiem dobre źródło dochodu. Życzę Pani wiele sukcesów i aby wszystko szło po Pani myśli. Ja również zaczęłam swoją działalność w internecie, ponieważ zdecydowałam się rozpocząć sprzedaż na ebayu.